czwartek, 23 maja 2013

Jak nakładać korektor pod oczy by trzymał się cały dzień i nie wchodził w zmarszczki



Wiele klientek pyta mnie co zrobić, by korektor pod oczy nie zbierał się w zmarszczkach… Ten post będzie o moim sposobie na to, by korektor trzymał się cały dzień i ładnie wyglądał :) W dalszej części opowiem też o kolorach korektorów które zakrywają nasze niedoskonałości.

Recenzję korektorów pod oczy znajdziecie TU

Jak używać korektorów pod oczy?

Po pierwsze przy nakładaniu na twarz kremu, nie zapominajmy by nałożyć też jakiś nawilżający krem pod oczy – w moim przypadku jest to krem bionawilżający z Jadwigi (który jest świetny zarówno pod oczy jak i na całą twarz). Jak krem wchłonie się, nakładamy podkład na całą twarz ,ale bez oczu i miejsca pod nimi. W to miejsce pod oczami wklepujemy właśnie korektor, ja robię to palcem bo produkt najładniej wtopi nam się w skórę (ale jeśli wolisz pędzlem, to wybierz ten syntetyczny). Kolejną bardzo ważną czynnością jaką należy wykonać, jest pudrowanie twarzy i korektora który użyłyśmy – wtedy nie będzie się nigdzie zbierał i przemieszczał. Tuż przed przypudrowaniem dobrze wklep nadmiar korektora palcem ze zmarszczek (jeśli już w nie wszedł) i dopiero wtedy pudruj  – dzięki temu nic już się nie zbierze w zmarszczkach i będzie się trzymało cały dzień.

Jeśli nie używasz bazy pod cienie, korektor nałóż też na całą powiekę i dobrze przypudruj – to przedłuży trwałość cieni.


Neutralizacja zamiast dużego krycia

Często warto wybrać odpowiedni odcień korektora by ukryć problem, nie zawsze jedynym wyjściem jest duże krycie, no więc jaki kolor korektora na jakie niedoskonałości:


- żółtawy – na zaczerwienienia pod oczami, ale też na te w odcieniach fioletu
- różowawy – na bardzo ciemne, brunatne lub też zszarzałe cienie pod oczami dla dodania „życia” i blasku
- beżowy – najczęściej używam do małych cieni by je zakryć i wyrównać koloryt, czy po prostu by rozświetlić skórę pod oczami.

Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz