Zawsze kiedy ktoś prosi mnie żebym zrobiła kilka zdjęć, mówię, że nie jestem profesjonalistą ale uwielbiam focić :) I chyba o to chodzi w życiu, żeby robić to, co się lubi :)
Na potrzeby tej sesji mogłam i malować i robić zdjęcia - czyli dwie ulubione czynności za jednym razem :) Trzecią z kolei jest pieczenie, ale tego już się nie da pogodzić z dwiema wcześniejszymi na raz :)
Przechodząc do konkretów Marti chciała sesję jesienną i taką zrobiliśmy :)
Jak Wam się podobają zdjęcia i makijaż?
Pozdrawiam
Zdjęcia są rewelacyjne, zresztą, jak wszystkie robione przez Ciebie :) O makijażu już nie wspomnę, to chyba "nasz" najlepszy :) Dziękuję Ci bardzo, że mogę się poczuć piękna i wyjątkowa dzięki Tobie ;*
OdpowiedzUsuń